W Starachowicach jest piękny, przedwojenny okaz owocujący niezawodnie każdego roku. Dzięki uprzejmości właściciela zbieram na nalewki owoce. Dawniej był zwyczaj, że przy każdym szanującym się domu czy dworze sądzono derenia. Zachęcam do tego również dziś. Nalewki, soki, dżemy i kompoty nie mają sobie równych.
↧